W wałbrzyskim kolarstwie, a myślimy tu o zawodnikach związanych przez dłuższy czas z tą częścią Dolnego Śląska, nadszedł czas rozstań. Najpierw zakończenie kariery zapowiedział Radosław Romanik, ale, być może, nie jest to jeszcze jego ostateczna decyzja. Za to pożegnanie z szosą i torem Joanny Ignasiak, jest nieodwołalne. - Z myślą o rozstaniu z kolarstwem żyłam cały miniony sezon i stopniowo oswajałam się z myślą o zakończeniu ścigania. Nie jest łatwo podjąć taką decyzję, ale uznałam ją za życiową konieczność. Tylko do końca roku wiąże mnie kontrakt z grupą Pol - Aqua, która wkrótce będzie rozwiązana. Chcę ułożyć sobie życie, chociaż żal mi emocji i adrenaliny podczas ścigania oraz radości z odnoszonych sukcesów.
Trzeba myśleć o przyszłości. Od października pojęłam studia magisterskie na Politechnice Opolskiej, na kierunku turystyka i rekreacja, co jest kontynuacją moich wcześniejszych studiów licencjackich w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Angelusa Sulesiusa w Wałbrzychu. Na zajęcia jeżdżę co drugi tydzień w weekendy. Zaczęłam rozglądać się za pracą, a jednocześnie zamierzam zapisać się na kurs trenerski, muszę przecież zapewnić sobie byt. Szkoda mi okresu ścigania się w grupie Pol - Aqua, w której zapewniono nam bardzo dobre warunki. O nowej grupie będzie musiała pomyśleć Natalia Frączek i życzę jej, by trafiła do dobrego i perspektywicznego kolektywu. Jest młodsza ode mnie i stać ją na spore sukcesy - mówi Joasia. Ostatnią jej imprezą w karierze, był we wrześniu wyścig dożynkowy w Zawoi koło Wrocławia, w którym ścigała się w jeździe dwójkami właśnie z Frączek. Zapewne jeszcze nie raz Joasia wspominać będzie lata swojej kariery kolarskiej, oglądając 25 medali mistrzostw Polski w różnych kategoriach wiekowych, w tym te najcenniejsze krążki - dwa złote z seniorskich czasówek, a także liczne puchary i dyplomy. Sympatycznej Joasi, która była jednym z największych talentów w wałbrzyskim kolarstwie, życzymy powodzenia na nowej życiowej drodze.
Źródło: Andrzej Basiński / 30minut
Już 14 sierpnia 2009 odbędzie się XVII Kryterium o Złotą Spinkę Prezydenta Wałbrzycha. Rywalizacja kolarzy zaplanowana jest dla trzech kategorii wiekowych. Organizacja obecnego wyścigu wiąże się z większym nakładem pracy i finansów, ponieważ przebiegać będzie jak przed laty przez centrum Wałbrzycha, początek swój biorąc na Placu Magistrackim.
czytaj więcejJuż po raz dziesiąty w Świebodzicach odbędzie się wyścig kolarski Memoriał Pawła Sosika.
Kolarze wystartują 16 sierpnia, o godz. 10.00, tradycyjnie z Osiedla Piastowskiego. Trasa wyścigu wiedzie drogami na pętli zamkniętej: Świebodzice - Jaskulin - Siodłkowice - Modlęcin-Olszany - Świebodzice. Wyścig zostanie rozegrany w czterech kategoriach wiekowych: junior młodszy, juniorki młodsze, juniorki, kobiety open.
- Start w wyścigu zapowiedziały czołowe polskie zespoły i zawodnicy, min. Maja Włoszczowska, ubiegłoroczna triumfatorka, wicemistrzyni olimpijska i aktualna Mistrzyni Europy) - wylicza Władysław Góra z Ludowego Kolarskiego Klubu Sportowego "Górnik", organizatora wyścigu. - Swój udział zapowiedziała też Aleksandra Dawidowicz, aktualna młodzieżowa Mistrzyni Europy i Anna Szafraniec, 4. zawodniczka Mistrzostw Europy. Awizowany jest również udział zawodników z Niemiec, Litwy i Białorusi.
Glacensis MTB Challenge to największy i najdłuższy wyścig etapowy w środkowo-wschodniej części Europy. Zaczynaliśmy w 2005 roku od dość małej, kameralnej, czteroetapowej imprezy. Po każdej kolejnej edycji dopracowywaliśmy szczegóły od strony techniczno-organizacyjnej zwracając także dużą uwagę na aspekty uatrakcyjniające trasy poszczególnych etapów. Do ubiegłego roku w każdym sezonie dodawaliśmy naszym zawodom kolejny odcinek, tak by ostatecznie impreza liczyła 7 etapów. Glacensis MTB Challenge zawsze (za wyjątkiem 2007 roku) rozpoczyna prolog, jazda na czas pod górę, która umożliwia nam ustawienie zawodników w sektorach przez pierwszym etapem. Tegoroczne zawody tradycyjnie już będą odbywać się na rundzie liczącej prawie 500 km oraz niespełna 16 000 m przewyższenia. Pomysł związany z bliską lokalizacją startu i mety zawodów sprawdza się znakomicie. Ograniczamy do minimum logistykę przed i po imprezie. Pomysł ten cenią sobie praktycznie wszyscy zawodnicy przyjeżdżający na imprezę własnymi samochodami.
Zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w amatorsko-turystycznej wersji Glacensis MTB Challenge 2009.
Obiecująco zainaugurowała tegoroczny cykl kolarskich maratonów o Puchar Polski, trójka wałbrzyskich mastersów.
Rozpoczęli od wyścigu w Trzebnicy. Na dystansie 125 km Erwin Sidłak był drugi w kategorii M IV (41-50 lat), a Henryk Fortoński ósmy (M V, 51-60 lat). Na trasie dwukrotnie dłuższej, w kat. M V Wacław Byczkowski zajął trzecie miejsce.
W Choszcznie (300 km) Fortoński był czwarty, a Byczkowski trzeci, ustanawiając rekord życiowy w ilości jednorazowo przejechanych kilometrów. Potem wszyscy wystartowali w IX Ultramaratonie Rowerowym im. Olka Czapnika w Świnoujściu, któremu towarzyszył wiatr, deszcz i przenikliwe zimno. Siodłak na dystansie 150 km zajął trzecią lokatę, Fortoński był drugi na 266 km, a Byczkowski przejechał 400 km, znowu bijąc „życiówkę” i, co najważniejsze, stanął w swojej kategorii na najwyższym stopniu podium. I wreszcie w Lesznie Fortoński był czwarty na 240 km, a Byczkowski drugi na 160 km. Po dotychczasowych wyścigach Byczkowski zajmuje trzecie miejsce, a Fortoński czwarte w M V. Siodłak, który odczuwa jeszcze skutki ubiegłorocznej operacji i długiej rozłąki ze ściganiem, traktuje sezon kolarski ulgowo i czeka go jeszcze tylko start w Kłodzku.
Po raz kolejny ulicami Świebodzic przejechał Mały Wyścig Pokoju - Kryterium Uliczne o Puchar Burmistrza Miasta Świebodzice. Mimo niesprzyjającej pogody w sobotę, 30 maja, na trasie pojawiło się blisko 90 uczestników.
Młodzi kolarze startowali w kilku kategoriach wiekowych. Trasa wyścigu wiosła ulicami miasta, a start i meta znajdowały się w Rynku.
Na najlepszych czekały oczywiście cenne nagrody, które wręczali m. in. zastępcy burmistrza miasta: Zbigniew Opaliński i Ireneusz Zyska a także Przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Horodecka.
Okazuje się, że wśród młodych kolarzy nie brak jest takich, którzy kontynuują tradycje rodzinne. W kategorii Junior młodszy wygrał Tomasz Mickiewicz, który jest synem byłego, znanego polskiego kolarza.