Ostatnie imprezy sezonu były pomyślne dla Franciszka Jowika. Najważniejszymi tegorocznymi imprezami dla Franciszka Jowika, kolarskiego mastersa z wałbrzyskiego Podzamcza, były starty w austriackim Tyrolu, gdyż właśnie tam corocznie wyznaczają sobie spotkanie się najlepsi weterani. Były to dla naszego zawodnika udane zawody. Może się on przede wszystkim pochwalić wynikiem z Pucharu Świata w Kirchdorfie, gdzie zajął 8. miejsce w swojej kategorii. Dobrze rozwiązał tam taktycznie rywalizację na ostatnich kilometrach i osiągnął cel, którym było miejsce w pierwszej "10". Najlepszym okazał się Włoch Claudio Nidiaci. Ponieważ wałbrzyszanin zmagał się z utytułowanymi kolarzami z Włoch, Hiszpanii, Niemiec i Belgii z Belgii, którzy w swoich zawodniczych metryczkach mają udział w Tour de France i Giro d' Italia, lokata, którą wywalczył, może być dla niego uzasadnionym powodem do dumy.
Następnie w Ermpfendorfie odbyły się Mistrzostwa Świata w jeździe na czas. Dystans liczył 20 km. Jowik uplasował się w czwartej "10", z rezultatem o 8 sek. lepszym od uzyskanego przed rokiem. Zawodnik spod znaku czterolistnej koniczynki PSL, osiągnął przeciętną 44 km na godz., natomiast triumfator tej konkurencji, Niemiec Vladimir Gottfried, wykazał się prędkością prawie 48 km na godzinę. Tyrolski kolarski festiwal kończyły MOE w wyścigu ze startu wspólnego w St. Johann. Jowik dotarł na metę w głównej grupie. Ostatnimi w tym sezonie poważnymi zawodami krajowymi, były dla pana Franciszka Górskie Mistrzostwa Polski w Ustrzykach Dolnych, na których zameldował się po powrocie z Austrii. 60 – kilometrowa trasa znaczona była siedmioma ostrymi podjazdami. Jowik zajął czwarte miejsce w kategorii IIIB (50 - 60 lat) i trochę żałuje, że był tak blisko podium, ale mimo to ocenia start w Bieszczadach jako udany finał sezonu.
Źródło: (A.Bas.) / 30minut
Już 14 sierpnia 2009 odbędzie się XVII Kryterium o Złotą Spinkę Prezydenta Wałbrzycha. Rywalizacja kolarzy zaplanowana jest dla trzech kategorii wiekowych. Organizacja obecnego wyścigu wiąże się z większym nakładem pracy i finansów, ponieważ przebiegać będzie jak przed laty przez centrum Wałbrzycha, początek swój biorąc na Placu Magistrackim.
czytaj więcejJuż po raz dziesiąty w Świebodzicach odbędzie się wyścig kolarski Memoriał Pawła Sosika.
Kolarze wystartują 16 sierpnia, o godz. 10.00, tradycyjnie z Osiedla Piastowskiego. Trasa wyścigu wiedzie drogami na pętli zamkniętej: Świebodzice - Jaskulin - Siodłkowice - Modlęcin-Olszany - Świebodzice. Wyścig zostanie rozegrany w czterech kategoriach wiekowych: junior młodszy, juniorki młodsze, juniorki, kobiety open.
- Start w wyścigu zapowiedziały czołowe polskie zespoły i zawodnicy, min. Maja Włoszczowska, ubiegłoroczna triumfatorka, wicemistrzyni olimpijska i aktualna Mistrzyni Europy) - wylicza Władysław Góra z Ludowego Kolarskiego Klubu Sportowego "Górnik", organizatora wyścigu. - Swój udział zapowiedziała też Aleksandra Dawidowicz, aktualna młodzieżowa Mistrzyni Europy i Anna Szafraniec, 4. zawodniczka Mistrzostw Europy. Awizowany jest również udział zawodników z Niemiec, Litwy i Białorusi.
Glacensis MTB Challenge to największy i najdłuższy wyścig etapowy w środkowo-wschodniej części Europy. Zaczynaliśmy w 2005 roku od dość małej, kameralnej, czteroetapowej imprezy. Po każdej kolejnej edycji dopracowywaliśmy szczegóły od strony techniczno-organizacyjnej zwracając także dużą uwagę na aspekty uatrakcyjniające trasy poszczególnych etapów. Do ubiegłego roku w każdym sezonie dodawaliśmy naszym zawodom kolejny odcinek, tak by ostatecznie impreza liczyła 7 etapów. Glacensis MTB Challenge zawsze (za wyjątkiem 2007 roku) rozpoczyna prolog, jazda na czas pod górę, która umożliwia nam ustawienie zawodników w sektorach przez pierwszym etapem. Tegoroczne zawody tradycyjnie już będą odbywać się na rundzie liczącej prawie 500 km oraz niespełna 16 000 m przewyższenia. Pomysł związany z bliską lokalizacją startu i mety zawodów sprawdza się znakomicie. Ograniczamy do minimum logistykę przed i po imprezie. Pomysł ten cenią sobie praktycznie wszyscy zawodnicy przyjeżdżający na imprezę własnymi samochodami.
Zapraszamy wszystkich chętnych do udziału w amatorsko-turystycznej wersji Glacensis MTB Challenge 2009.
Obiecująco zainaugurowała tegoroczny cykl kolarskich maratonów o Puchar Polski, trójka wałbrzyskich mastersów.
Rozpoczęli od wyścigu w Trzebnicy. Na dystansie 125 km Erwin Sidłak był drugi w kategorii M IV (41-50 lat), a Henryk Fortoński ósmy (M V, 51-60 lat). Na trasie dwukrotnie dłuższej, w kat. M V Wacław Byczkowski zajął trzecie miejsce.
W Choszcznie (300 km) Fortoński był czwarty, a Byczkowski trzeci, ustanawiając rekord życiowy w ilości jednorazowo przejechanych kilometrów. Potem wszyscy wystartowali w IX Ultramaratonie Rowerowym im. Olka Czapnika w Świnoujściu, któremu towarzyszył wiatr, deszcz i przenikliwe zimno. Siodłak na dystansie 150 km zajął trzecią lokatę, Fortoński był drugi na 266 km, a Byczkowski przejechał 400 km, znowu bijąc „życiówkę” i, co najważniejsze, stanął w swojej kategorii na najwyższym stopniu podium. I wreszcie w Lesznie Fortoński był czwarty na 240 km, a Byczkowski drugi na 160 km. Po dotychczasowych wyścigach Byczkowski zajmuje trzecie miejsce, a Fortoński czwarte w M V. Siodłak, który odczuwa jeszcze skutki ubiegłorocznej operacji i długiej rozłąki ze ściganiem, traktuje sezon kolarski ulgowo i czeka go jeszcze tylko start w Kłodzku.
Po raz kolejny ulicami Świebodzic przejechał Mały Wyścig Pokoju - Kryterium Uliczne o Puchar Burmistrza Miasta Świebodzice. Mimo niesprzyjającej pogody w sobotę, 30 maja, na trasie pojawiło się blisko 90 uczestników.
Młodzi kolarze startowali w kilku kategoriach wiekowych. Trasa wyścigu wiosła ulicami miasta, a start i meta znajdowały się w Rynku.
Na najlepszych czekały oczywiście cenne nagrody, które wręczali m. in. zastępcy burmistrza miasta: Zbigniew Opaliński i Ireneusz Zyska a także Przewodnicząca Rady Miejskiej Elżbieta Horodecka.
Okazuje się, że wśród młodych kolarzy nie brak jest takich, którzy kontynuują tradycje rodzinne. W kategorii Junior młodszy wygrał Tomasz Mickiewicz, który jest synem byłego, znanego polskiego kolarza.